Każdy fan świetnej muzyki pod gołym niebem, obudzony w środku nocy i poproszony o wymienienie najlepszych festiwali muzycznych, bez wahania wspomni o Pinkpop. Ta impreza od dawna jest czymś więcej niż tylko festiwalem. To prawdziwa kulturalna instytucja. Miliony Europejczyków (i nie tylko) marzą, aby choć raz tam być. Z czego bierze się ta magia?
Pierwsza edycja Pinkpop odbyła się w 1970 roku w miejscowości Geleen, która dziś należy do gminy Sittard-Geleen. Obecnie festiwal jest organizowany w Landgraaf. To największa impreza muzyczna w Holandii i jedna z największych w Europie. Co roku przyciąga około 100.000 osób, które przyjeżdżają tam nie tylko posłuchać muzyki, ale także wziąć udział w wydarzeniach kulturalnych i po prostu spędzić 3 dni całkowitej wolności.
Nazwa festiwalu nawiązuje do święta Zesłania Ducha Świętego, co jest ciekawostką w kontekście dominującego na scenach gatunku muzyki (czyli różnych odmian rocka). Po holendersku święto nosi nazwę Pinksteren. Uczestnicy imprezy tradycyjnie noszą różowe elementy ubrania, głównie czapeczki.
Warto wiedzieć
Pinkpop to jeden z trzech najstarszych festiwali muzycznych open-air na świecie: obok Glastonbury i Ruisrock.
Festiwal trwa trzy dni – od piątku do niedzieli. Ze względów bezpieczeństwa organizatorzy ograniczają liczbę uczestników, która w pewnym momencie zaczęła się niebotycznie zwiększać.
Festiwal przez lata wyrobił sobie znakomitą markę, co sprawia, że organizatorzy nie mają żadnego problemu ze ściąganiem największych gwiazd światowej muzyki. Co ważne, dla wielu wykonawców występ na Pinkpop jest trampoliną do zrobienia wielkiej kariery. Przykłady można mnożyć: w Holandii na początku swojej drogi grały takie zespoły, jak Pearl Jam czy Soundgarden, które dziś mają status legend rocka.
Jeśli jakaś kapela ma w danym roku w planach występy w Europie, to można w ciemno założyć, że zagra także na Pinkpop. Dlatego ten festiwal przyciąga uczestników z całego Starego Kontynentu, w tym z Polski. Publiczność wie, że w Holandii posłucha swoich ulubionych wykonawców, którzy często szerokim łukiem omijają kraje z Europy Wschodniej.
W przeszłości na scenach festiwalu Pinkpop wystąpili m.in.:
Co ważne, wielu wykonawców wraca do Holandii z dużą regularnością, co konsekwentnie buduje renomę festiwalu i czyni go jednym z najciekawszych wydarzeń kulturalnych na świecie.