Co nie spodoba Ci się w Albanii?

Maciej Piwowski
23.11.2020

Albania jest jednym z turystycznych odkryć ostatnich lat. Kraj przez lata kojarzony wyłącznie przez pryzmat biedy i zacofania, nagle stał się hitem sprzedaży w biurach podróży. Polacy są jedną z najliczniejszych nacji odwiedzających albańską riwierę, w tym takie miasta, jak Saranda czy Durres. I choć wakacje w Albanii mogą być bardzo udane, to zanim kupisz wycieczkę, dobrze zastanów się nad wyborem akurat tego kierunku. Dowiedz się, co niemal na pewno nie spodoba Ci się w Albanii.

Śmieci. Góry śmieci

Albania wręcz słynie z tego, że niespecjalnie przejmuje się tematem segregacji odpadów. To oczywiście po części efekt tego, że kraj nie należy do Unii Europejskiej i dopiero powoli dźwiga się z wieloletniego zacofania. W każdym razie spacerując albańskimi ulicami, zwłaszcza poza szlakami turystycznymi, nie zdziw się, gdy co kilka kroków będziesz mijać hałdy śmieci. Nie oburzaj się również na widok Albańczyków, którzy wyrzucają śmieci wprost na ulicę czy palą je na swoich polach. Taki to już kraj.

Wszechobecne budowy

Albania jest jednym wielkim placem budowy. Wynika to z faktu, iż kraj zorientował się, jak ogromny potencjał tkwi w turystyce. Napływ turystów z Polski, Niemiec, Holandii czy Rosji spowodował boom na rynku nieruchomości. W Albanii buduje się dziś na potęgę, nie zawsze zgodnie z przepisami czy ogólnie przyjętymi normami BHP. Standardem jest, że turyści spędzają wakacje w hotelu, który został oddany do użytku kilka dni wcześniej i wciąż jest w budowie.

Kiczowaty wystrój hoteli

Albańskie hotele to coś pomiędzy wschodnim kiczem, a zachodnim przepychem. Z takiego połączenia nie może wyjść nic dobrego. Jeśli nie masz wygórowanych oczekiwań względem wystroju pokoju hotelowego, lobby i terenu zewnętrznego, to raczej nie będzie Ci to przeszkadzać. Jeśli jednak jesteś przyzwyczajony do standardów hiszpańskich, włoskich czy nawet polskich, to hotele w Albanii na pewno nie zrobią na Tobie dobrego wrażenia.

Kiepskie plaże

Biura podróży zachwalają albańskie plaże, określając je mianem bajecznych, idealnych dla dzieci, szerokich i piaszczystych. Rzeczywistość jest „nieco” mniej optymistyczna. Na albańskich plażach przede wszystkim jest brudno. Poza tym w rejonie Durres zamiast piasku mamy dość gruby żwir, a w rejonie Sarandy dominują plaże kamienisto-żwirowe. Na pewno nie jest to więc raj dla fanów plażowania.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie