A może by tak uciec przed zimą do Hiszpanii?

Maciej Piwowski
12.10.2020

Tytułowy pomysł nie jest wcale szczególnie odkrywczy. Coraz więcej Polaków postanawia nie brać się z zimą za bary, tylko komfortowo przeczekać ją w jakimś cieplejszym kraju. Hiszpania to idealna destynacja. Leży stosunkowo blisko, a więc łatwo można się tam dostać czy to własnym samochodem, czy samolotem. Tamtejsza wersja zimy to średnio 15 stopni Celsjusza i jakieś 8 godzin słonecznych w ciągu dnia. Żyć, nie umierać. Jak jednak zorganizować taką zimową ucieczkę do Hiszpanii? O czym trzeba pamiętać?

Kto może sobie na to pozwolić?

Spędzenie całej polskiej zimy w Hiszpanii czy innym ciepłym kraju to zdecydowanie dobra opcja dla osób, które prowadzą własny biznes i mogą się nim zajmować w modelu zdalnym. Czyli: realizują usługi na odległość, raczej zarządzają firmą i nie muszą codziennie odbywać spotkań z klientami. W takiej sytuacji nie ma większej różnicy, czy obowiązki zawodowe realizujemy w Polsce czy np. w Hiszpanii.

Naturalną grupą „zimowych emigrantów” są oczywiście emeryci. Co prawda w Polsce na taki luksus wciąż stać stosunkowo niewielu seniorów, ale i to się powoli zmienia. Świadczy o tym fakt rosnącego zainteresowania na przykład wynajęciem parceli na całorocznym kempingu w Hiszpanii, co jeszcze do niedawna było domeną wyłącznie niemiecki, holenderskich czy skandynawskich emerytów.

Ucieczka przed zimą do Hiszpanii może być natomiast problematyczna dla osób, które mają dzieci w wieku szkolnym. W praktyce takie rozwiązanie albo w ogóle nie wchodzi w grę, albo wymaga bardzo zaawansowanej organizacji – między innymi zapewnienia dziecku nauki w modelu zdalnym.

Jak to zrobić?

Po pierwsze: trzeba ustalić, gdzie zamierzamy zamieszkać w okresie zimowej ucieczki z Polski. Tutaj wybór jest bardzo szeroki. Poza sezonem w Hiszpanii spokojnie da się wynająć czy to mieszkanie, czy pokój w prywatnym apartamentowcu za 1/3 normalnej ceny. Jeśli nie zależy nam na pobycie w miejscowości turystycznej, można poszukać standardowego mieszkania na wynajem – ceny są delikatnie wyższe niż w Polsce (kawalerkę można wynająć za około 400-450 euro miesięcznie).

Ciekawą opcją wydaje się być również wyjazd do Hiszpanii kamperem lub z przyczepą kempingową. To rozwiązanie pozwala istotnie ograniczyć koszty, o ile oczywiście posiadamy takie lokum na kołach. Kempingi całoroczne w Hiszpanii, nieleżące bezpośrednio przy plaży, pobierają od około 15 do 25 euro za parcelę za dobę (czasami dodatkowo płatny jest prąd). Nie są to więc kwoty, które szokują.

Reszta kwestii związanych z organizacją takiego wyjazdu to standard: na miejscu trzeba się wyżywić (ceny w sklepach są porównywalne w z polskimi), ale za to nie ponosimy kosztu ogrzewania i możemy sobie darować wymianę zimowej garderoby. Tak naprawdę najtrudniejsze w realizacji tego pomysłu jest… podjęcie decyzji.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie