Wracamy do tego, co było? Polacy chętniej podróżują w „starym stylu”

Aż chciałoby się napisać, że „młodzi tego nie znają”. Osoby urodzone już w latach 90. i XXI wieku mogą mieć wrażenie, że zagraniczne podróże, wakacje pod palmami w luksusowych hotelach i swoboda w wybieraniu kierunku turystycznego zawsze były standardem. Ich rodzice dobrze jednak pamiętają, że wcale nie tak dawno temu spędzaliśmy urlopy w zupełnie inny sposób. Efektem ubocznym pandemii, która zrównała z ziemią światową turystykę, jest wyraźnie widoczny powrót do dawnych zwyczajów. Polacy znów zaczęli odpoczywać tak, jak jeszcze 20-30 lat temu. Czyli właściwie jak?

Wróciła moda na namiot

Wielu podróżujących już zapomniało o tym, że wakacje można spędzać pod namiotem i mieć z tego niesamowitą frajdę. Nie jest to wcale gorsza forma urlopowania, a wręcz może być świetną alternatywą dla hoteli czy pensjonatów. Namiot daje nam to, czego nie zapewnią luksusowe budynki: bliski kontakt z przyrodą. W postpandemicznych czasach biwakowanie wróci do łask, bo jest sposobem na odizolowanie się od innych.

Jeśli na wakacje, to własnym samochodem

Polacy znów masowo ruszają na urlopy pakując swoje rodziny do samochodów. Znów zaczęliśmy doceniać ten środek transportu. Choć podróż na miejsce może zająć wiele godzin i nieźle wymęczyć (zwłaszcza kierowcę), to nie zapominajmy o najważniejszej zalecie: niezależności. Nie musimy się martwić tym, że linia lotnicza upadnie, że samolot będzie mieć opóźnienie, a tym bardziej, że ktoś ze współpasażerów okaże się być nosicielem wirusa.

Szał na przyczepy kempingowe

Ten trend jest już doskonale widoczny na rynku, a sprzedawcy przyczep kempingowych i kamperów notują jeden z najlepszych okresów w historii. Dom na kółkach daje niezależność, pozwala spędzić wakacje z dala od innych ludzi, a także planować je właściwie z dnia na dzień. Starsi czytelnicy z pewnością pamiętają czasy kultowych już przyczep Niewiadów ciągnionych przez Fiaty 126p. Dawały radę nawet na trasie do Bułgarii czy Jugosławii!

Wakacje na wsi? Znowu w modzie

Co prawda agroturystyka była w rozkwicie już przed pandemią, ale teraz możemy się spodziewać, że będzie to jeden z najlepszych biznesów turystycznych. Wakacje na wsi, kiedyś przecież będące czymś normalnym, kuszą mieszczuchów spragnionych kontaktu z przyrodą i tzw. slow life.