Holandia jest krajem położonym relatywnie blisko Polski, jednak w obu krajach obowiązują skrajnie różne zwyczaje. Polaka, który wyjeżdża do Holandii do pracy czy po prostu na wakacje, na każdym kroku czeka mnóstwo niespodzianek, nie zawsze pozytywnych. Co z pewnością zaskoczy Cię w Holandii? Oto kilka szczególnie interesujących faktów.
Przede wszystkim w dużych miastach. W takim Amsterdamie naprawdę trudno jest trafić na kogoś, kto nie mówi po angielsku – choćby w podstawowym zakresie. To efekt położenia bardzo dużego nacisku na edukację. Holendrzy należą do narodów o najwyższych kompetencjach językowych, co jest dobrą informacją dla turystów nieznających niderlandzkiego.
Pomimo tego, że forma „Holandia” jest jak najbardziej poprawna w języku polskim, to jednak jest bardzo nieprecyzyjna. Holandia to jeden z regionów Królestwa Niderlandów. Dlatego jeśli chcesz zabłysnąć znajomością podstawowych faktów, w rozmowach z Holendrami nie używaj formy „Holland”, ale „Netherlands”.
W Indiach mają święte krowy, w Holandii świętych rowerzystów. Ten kraj ma bzika na punkcie dwóch kółek i korzystają z nich dosłownie wszyscy, nawet osoby starsze. W samym Amsterdamie rowerów jest więcej niż samochodów. To przekłada się na konkretne prawa dla rowerzystów, którzy są najbardziej uprzywilejowaną grupą użytkowników dróg i chodników. Trąbienie na rowerzystę jest bardzo źle widziane, a już jego potrącenie może się skończyć poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Oczywiście nie wszędzie, ale już w Amsterdamie można z łatwością wyczuć, że spora grupa Holendrów wie, czym jest cieszenie się życiem. Dla przybysza z konserwatywnej Polski zderzenie z holenderskim libertynizmem może być niezłym szokiem. Dzielnice czerwonych latarni, wszechobecni naganiacze zachęcający do odwiedzenia pubu z marihuaną, brak zasłon i rolet w oknach – w Polsce jest to nie do pomyślenia.
Nie wiadomo do końca, dlaczego Holendrzy tak uwielbiają szpinak. Faktem jest natomiast, że dodają go niemal do wszystkiego. Jeśli zamówisz jakieś danie z ziemniakami, to w ciemno zakładaj, że zostaną Ci one podane właśnie ze szpinakiem. Być może wynika to z holenderskiego zamiłowania do zdrowej diety.
Wiele holenderskich zwyczajów może być dla nas zaskoczeniem. Pamiętaj jednak, że odwiedzając ten kraj nie możesz ich wyśmiewać czy otwarcie krytykować.